Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
zespół ŤDzikusyť, gitary i perkusja?", "a o kogo?" - zdziwił się, "nie, nie rozlecieli się", "słyszałem, że mieli się rozlecieć, już dawno słyszałem", Henio pospieszył z informacją "Tom Dudziak, pierwsza gitara elektryczna miasta Iks", skwitowałem wyjaśnienia wieloznacznym "ooo", na dalsze pogwarki w tej materii nie miałem już czasu, bo jedna z panienek puściła w ruch butelkę, która zatrzymała się celując szyjką we mnie i byłem zmuszony do zdejmowania marynarki. Podczas gry obserwowałem ukradkiem inżyniera, gatki zdjął z niewysłowioną godnością i ta godność przekonała mnie, iż poranne wyznania Henia nie były hochsztaplerską sztuczką, służącą do zdemaskowania mnie jako gacha Wandy, lecz najszczerszą prawdą
zespół ŤDzikusyť, gitary i perkusja?", "a o kogo?" - zdziwił się, "nie, nie rozlecieli się", "słyszałem, że mieli się rozlecieć, już dawno słyszałem", Henio pospieszył z informacją "Tom Dudziak, pierwsza gitara elektryczna miasta Iks", skwitowałem wyjaśnienia wieloznacznym "ooo", na dalsze pogwarki w tej materii nie miałem już czasu, bo jedna z panienek puściła w ruch butelkę, która zatrzymała się celując szyjką we mnie i byłem zmuszony do zdejmowania marynarki. Podczas gry obserwowałem ukradkiem inżyniera, gatki zdjął z niewysłowioną godnością i ta godność przekonała mnie, iż poranne wyznania Henia nie były hochsztaplerską sztuczką, służącą do zdemaskowania mnie jako gacha Wandy, lecz najszczerszą prawdą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego