Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
targ, na którym wielu mieszkańców miasta robiło akurat poranne zakupy. Stąd tak wielka liczba ofiar. Są to wyłącznie cywile, w tym pewna liczba kobiet. Agencje podają, że wybuch był bardzo silny: uszkodzone zostały witryny pobliskich sklepów i zaparkowane samochody, a szczątki ciał znajdowano w dużej odległości od miejsca eksplozji. Wybuchła panika.
Miejscowi lekarze zwrócili się do ludności z prośbą o oddawanie krwi i wezwali do pomocy medyków z innych miast. Poniedziałkowy wybuch był najtragiczniejszym od czasu upadku reżimu Saddama Husajna w 2003 r.
Sądząc po wyborze celu, zamachowiec miał zamiar zamordować jak największą liczbę zwyczajnych, cywilnych Irakijczyków, między innymi bezrobotnych. Taki
targ, na którym wielu mieszkańców miasta robiło akurat poranne zakupy. Stąd tak wielka liczba ofiar. Są to wyłącznie cywile, w tym pewna liczba kobiet. Agencje podają, że wybuch był bardzo silny: uszkodzone zostały witryny pobliskich sklepów i zaparkowane samochody, a szczątki ciał znajdowano w dużej odległości od miejsca eksplozji. Wybuchła panika. <br>Miejscowi lekarze zwrócili się do ludności z prośbą o oddawanie krwi i wezwali do pomocy medyków z innych miast. Poniedziałkowy wybuch był najtragiczniejszym od czasu upadku reżimu Saddama Husajna w 2003 r. <br>Sądząc po wyborze celu, zamachowiec miał zamiar zamordować jak największą liczbę zwyczajnych, cywilnych Irakijczyków, między innymi bezrobotnych. Taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego