Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
stole i patrzyli na nią w milczeniu. Pod ciężarem ich spojrzeń Joanna zamknęła oczy i próbowała pozbierać rozbiegane myśli. O co chodzi? - starała się odgadnąć. Sprawiała wrażenie niezbyt rozgarniętej, ale nie była też zupełnie głupia. Stałość środowiska rodzinnego pozwalała jej przewidywać sekwencje zdarzeń i rozumieć ich znaczenie. W końcu nawet pantofelek rozeznaje się jakoś w swoim otoczeniu, więc i Joannie wystarczył jeden rzut oka na twarze rodziców, aby wiedziała, że czas na proces. Jak zwykle przypadła jej rola oskarżonej, więc automatycznie poczuła się winna, co znalazło wyraz w nagłym poczerwienieniu całej twarzy i lekkim drżeniu rąk.
- Widzisz? - w głosie Heleny brzmiała
stole i patrzyli na nią w milczeniu. Pod ciężarem ich spojrzeń Joanna zamknęła oczy i próbowała pozbierać rozbiegane myśli. O co chodzi? - starała się odgadnąć. Sprawiała wrażenie niezbyt rozgarniętej, ale nie była też zupełnie głupia. Stałość środowiska rodzinnego pozwalała jej przewidywać sekwencje zdarzeń i rozumieć ich znaczenie. W końcu nawet pantofelek rozeznaje się jakoś w swoim otoczeniu, więc i Joannie wystarczył jeden rzut oka na twarze rodziców, aby wiedziała, że czas na proces. Jak zwykle przypadła jej rola oskarżonej, więc automatycznie poczuła się winna, co znalazło wyraz w nagłym poczerwienieniu całej twarzy i lekkim drżeniu rąk.<br>- Widzisz? - w głosie Heleny brzmiała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego