Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 32/33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
szept mojej koleżanki: "Życzę Ci jak najlepiej, ale nie łudź się, że taki facet będzie ci wierny do końca życia..." Wtedy oczywiście pomyślałam sobie, że Ewa po prostu mi zazdrości. Pierwsze tygodnie po ślubie były prawdziwym rajem na ziemi. Pojechaliśmy w podróż poślubną do Chorwacji. Każdą minutę spędzaliśmy razem jak papużki-nierozłączki. Nurkowaliśmy, chodziliśmy na plażę. Byłam bardzo szczęśliwa, ale... Już wtedy łapałam spojrzenia atrakcyjnych turystek, skupione na moim pięknym mężu. Najpierw cała sytuacja mnie bawiła (nawet mi schlebiała), aż do momentu, gdy zauważyłam, że to zainteresowanie kobiet wyraźnie Marcinowi imponuje. Kiedy wymownie wskazywałam na obrączkę na jego palcu, śmiał się
szept mojej koleżanki: "Życzę Ci jak najlepiej, ale nie łudź się, że taki facet będzie ci wierny do końca życia..." Wtedy oczywiście pomyślałam sobie, że Ewa po prostu mi zazdrości. Pierwsze tygodnie po ślubie były prawdziwym rajem na ziemi. Pojechaliśmy w podróż poślubną do Chorwacji. Każdą minutę spędzaliśmy razem jak papużki-nierozłączki. Nurkowaliśmy, chodziliśmy na plażę. Byłam bardzo szczęśliwa, ale... Już wtedy łapałam spojrzenia atrakcyjnych turystek, skupione na moim pięknym mężu. Najpierw cała sytuacja mnie bawiła (nawet mi schlebiała), aż do momentu, gdy zauważyłam, że to zainteresowanie kobiet wyraźnie Marcinowi imponuje. Kiedy wymownie wskazywałam na obrączkę na jego palcu, śmiał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego