Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
fotografia i nazwisko: Henryk Olszyna, mający trzydzieści lat.
Do kradzieży brylantu za nic się nie chciał przyznać. Twierdził, że był w Katowicach przez 2 tygodnie, gdzie udało mu się "zrobić walizę". Zamknięta w areszcie Zośka w końcu przyznała, że Olszyna nigdzie nie wyjeżdżał, ale ukrywał się u niej, "by nie paradować przed policją".
Przyparty do muru Olszyna przyznał, że plan kradzieży brylantu ułożyli wspólnie z Romualdem Reczką w "Cyrku", by przynajmniej na rok zapewnić sobie spokojny byt. Reczko pełnił rolę "obstawy". Brylant sprzedał za 3 tysiące złotych paserowi, ale że paser dał tylko 1000 złotych zadatku - schowali klejnot w pudełku od
fotografia i nazwisko: Henryk Olszyna, mający trzydzieści lat.<br>Do kradzieży brylantu za nic się nie chciał przyznać. Twierdził, że był w Katowicach przez 2 tygodnie, gdzie udało mu się "zrobić walizę". Zamknięta w areszcie Zośka w końcu przyznała, że Olszyna nigdzie nie wyjeżdżał, ale ukrywał się u niej, "by nie paradować przed policją".<br>Przyparty do muru Olszyna przyznał, że plan kradzieży brylantu ułożyli wspólnie z Romualdem Reczką w "Cyrku", by przynajmniej na rok zapewnić sobie spokojny byt. Reczko pełnił rolę "obstawy". Brylant sprzedał za 3 tysiące złotych paserowi, ale że paser dał tylko 1000 złotych zadatku - schowali klejnot w pudełku od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego