Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Akademia pana Kleksa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1946
tak sobie właśnie pomyślałem, dlatego też
zrobiło mi się przykro, że pan Kleks te myśli zauważył.
Długo jednak zastanawiałem się nad tym, w jaki sposób
pan Kleks może być o tyle lat ode mnie młodszy.

Otóż Mateusz opowiedział mi, że na drugim piętrze,
gdzie mieszka z panem Kleksem, stoją na parapecie okna dwa łóżeczka,
nie większe niż pudełka cygar, i że w tych łóżkach
właśnie sypiają pan Kleks i Mateusz. Nie dziwię
się, że w takim łóżeczku może zmieścić
się szpak, ale pan Kleks?... Nie mogłem tego pojąć.
Być może, że Mateuszowi wszystko tak się tylko wydaje
albo że po prostu
tak sobie właśnie pomyślałem, dlatego też <br>zrobiło mi się przykro, że pan Kleks te myśli zauważył. <br>Długo jednak zastanawiałem się nad tym, w jaki sposób <br>pan Kleks może być o tyle lat ode mnie młodszy.<br><br>Otóż Mateusz opowiedział mi, że na drugim piętrze, <br>gdzie mieszka z panem Kleksem, stoją na parapecie okna dwa łóżeczka, <br>nie większe niż pudełka cygar, i że w tych łóżkach <br>właśnie sypiają pan Kleks i Mateusz. Nie dziwię <br>się, że w takim łóżeczku może zmieścić <br>się szpak, ale pan Kleks?... Nie mogłem tego pojąć. <br>Być może, że Mateuszowi wszystko tak się tylko wydaje <br>albo że po prostu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego