chwili obecnej.<br> Stanęło przede mną, jak i przed wieloma kolegami trudne zadanie odbudowy uczelni i swoich zakładów. Sytuację utrudniał fakt, że istniały tendencje do przekazania gmachów na Rakowieckiej Politechnice i ewentualnego regulowania uczelni do Łodzi, opierając zarazem jej działalności o Skierniewice. Kłopoty te udało się jednak przezwyciężyć, przy czym byłem parokrotnie delegowany przez profesora Staffa w celu przeprowadzenia rozmów z rektorem Politechniki - profesorem J. Zawadzkim. Byłem zarazem desygnowany do organizowania restytucji na terenie Niemiec. Energiczne zabiegi rektora - profesora Staffa - przy czynnym współudziale pracowników naukowych i administracyjnych pozwoliły na uruchomienie wykładów już w maju 1946 r.<br> W prowizorycznym pomieszczeniu został ulokowany mój