wariatka spakowała swoje ciuchy i powiedziała, że się wyprowadza. Matka dostała spazmów, a stary udawał zadowolonego. Cieszył się demonstracyjnie, że to pannisko nareszcie wynosi się z domu i będzie ją miał z głowy. Nie grał jednak zbyt dobrze. Jego też to cholernie ruszyło. <page nr=13><br>Wstałem i podszedłem do okna. Wychodziło na paskudne betonowe bloki, które wyglądały tak, jakby miały się za chwilę zawalić.<br>- No dobrze. Ale jaka, twoim zdaniem, miałaby być moja rola w tym wszystkim?<br>- Nie wiem dokładnie, ale może uda ci się coś wymyślić.<br>- Twoja siostra już dawno jest pełnoletnia, więc może robić, co chce, i nikomu nie wolno włazić