Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
dzisiejszy odczyt. Mama będzie musiała dopłacić - zaledwie połowa miejsc sprzedana. Nie mówiłem nic, że miałem dziś pierwszy odczyt w życiu. Moja matka, moja narzeczona, panna Plejtus.

DOROTA
Ach - niech jaśnie pani da spokój! Mnie samej niedobrze się robi. Trzeba się otrząsnąć, przestać pić albo pić mniej i nie brać tamtego paskudztwa.

MATKA
A to jeszcze sam panicz mi kupuje to wszystko. I nie wiem czy on to robi dlatego, żebym ja już prędzej skończyła, czy właśnie przez dobre serce, bo widzi, że już inaczej żyć bym nie mogła.
Płacze
DOROTA
Pójdę już - ja nie mogę tak rozmawiać. Ja wiem, że jaśnie
dzisiejszy odczyt. Mama będzie musiała dopłacić - zaledwie połowa miejsc sprzedana. Nie mówiłem nic, że miałem dziś pierwszy odczyt w życiu. Moja matka, moja narzeczona, panna Plejtus.<br> &lt;gap reason="sampling"&gt;<br> DOROTA<br>Ach - niech jaśnie pani da spokój! Mnie samej niedobrze się robi. Trzeba się otrząsnąć, przestać pić albo pić mniej i nie brać tamtego paskudztwa.<br>&lt;page nr=205&gt;<br> MATKA<br>A to jeszcze sam panicz mi kupuje to wszystko. I nie wiem czy on to robi dlatego, żebym ja już prędzej skończyła, czy właśnie przez dobre serce, bo widzi, że już inaczej żyć bym nie mogła.<br> Płacze<br> DOROTA<br>Pójdę już - ja nie mogę tak rozmawiać. Ja wiem, że jaśnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego