Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Zobaczyłem swoje prace (w moim poczuciu - przejawy wolności i ducha) wśród innych prac, w przegródkach, im bogatsza galeria, tym większych. Ładnie poukładane, wyeksponowane. Przy pracach dyskretne stoliki i krzesełka - do negocjacji handlowych. Mimo wielkiego rozmachu prezentowanych prac-idei nie wyglądało to szlachetnie. Największe wrażenie na targach robi samo otwarcie. Doskonale pasuje mi tu fragment z książki o Freddiem Mercurym, który uwielbiał "szoping". "Ach kupować, kupować!". Takie motto w kształcie świecącego neonu mogłaby sobie zafundować większość targów sztuki, łącznie z tymi najważniejszymi w Bazylei (15-20 czerwca).
Nie potępiam targów. Z afrykańskiej perspektywy doceniam to zjawisko, talent galerzystów i kolekcjonerów w godzeniu
Zobaczyłem swoje prace (w moim poczuciu - przejawy wolności i ducha) wśród innych prac, w przegródkach, im bogatsza galeria, tym większych. Ładnie poukładane, wyeksponowane. Przy pracach dyskretne stoliki i krzesełka - do negocjacji handlowych. Mimo wielkiego rozmachu prezentowanych prac-idei nie wyglądało to szlachetnie. Największe wrażenie na targach robi samo otwarcie. Doskonale pasuje mi tu fragment z książki o Freddiem Mercurym, który uwielbiał "szoping". "Ach kupować, kupować!". Takie motto w kształcie świecącego neonu mogłaby sobie zafundować większość targów sztuki, łącznie z tymi najważniejszymi w Bazylei (15-20 czerwca). <br>Nie potępiam targów. Z afrykańskiej perspektywy doceniam to zjawisko, talent galerzystów i kolekcjonerów w godzeniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego