Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
ich interesowało i zadziwiało. Po trudach ciągłych marszów, po
nieustannym napięciu, w jakim żyli od trzech z górą miesięcy,
nastąpiło zupełne odprężenie - oddychali pełną piersią, wolni
wśród wolnych.
Czwartego dni zgodnie z poleceniem zgłosili się w konsulacie
przy Vaci utca 13. Stanisław Kuś dowiedział się, że za
kilka dni otrzyma paszport i będzie mógł wyjechać. Dwaj
pozostali natomiast znowu odbyli rozmowę z urzędnikiem,
tym samym co poprzednio. Wypytywał drobiazgowo o wszystko - o
Zakopane, rodziny, znajomych. Wymieniał nazwiska
różnych osób, głównie sportowców i przewodników tatrzańskich, i
wypytywał, co o nich sądzą. Po tych indagacjach
oświadczył, że sprawa ich wyjazdu jest również załatwiona
ich interesowało i zadziwiało. Po trudach ciągłych marszów, po<br>nieustannym napięciu, w jakim żyli od trzech z górą miesięcy,<br>nastąpiło zupełne odprężenie - oddychali pełną piersią, wolni<br>wśród wolnych.<br> Czwartego dni zgodnie z poleceniem zgłosili się w konsulacie<br>przy Vaci utca 13. Stanisław Kuś dowiedział się, że za<br>kilka dni otrzyma paszport i będzie mógł wyjechać. Dwaj<br>pozostali natomiast znowu odbyli rozmowę z urzędnikiem,<br>tym samym co poprzednio. Wypytywał drobiazgowo o wszystko - o<br>Zakopane, rodziny, znajomych. Wymieniał nazwiska<br>różnych osób, głównie sportowców i przewodników tatrzańskich, i<br>wypytywał, co o nich sądzą. Po tych indagacjach<br>oświadczył, że sprawa ich wyjazdu jest również załatwiona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego