Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
chłopaków ze Szczawy, mogli wczoraj być na Gorcu. Odpowiada, że są w szałasie na polanie ok. 500 m od niego. - Wczoraj pożyczali od nas świeczki - dodaje. Turysta miał przy sobie telefon komórkowy, niestety poszukiwani pożyczając świeczkę nie pomyśleli, by powiadomić schronisko, czy rodziny o nieplanowanym noclegu...
Jest godzina 6.00 "patrol na turach" w kopnym śniegu zalegającym polanę dochodzi do wskazanej bacówki. W zasypanym szałasie znajduje się trzech poszukiwanych chłopców ze Szczawy, są cali i zdrowi. Nie przypuszczali, że będzie ich szukać 30 ratowników GOPR-u przez całą noc.
O 6.10 odpowiedzialny odwołuje przez radio patrole biorące udział w poszukiwaniach
chłopaków ze Szczawy, mogli wczoraj być na Gorcu. Odpowiada, że są w szałasie na polanie ok. 500 m od niego. - Wczoraj pożyczali od nas świeczki - dodaje. Turysta miał przy sobie telefon komórkowy, niestety poszukiwani pożyczając świeczkę nie pomyśleli, by powiadomić schronisko, czy rodziny o nieplanowanym noclegu...<br>Jest godzina 6.00 "patrol na turach" w kopnym śniegu zalegającym polanę dochodzi do wskazanej bacówki. W zasypanym szałasie znajduje się trzech poszukiwanych chłopców ze Szczawy, są cali i zdrowi. Nie przypuszczali, że będzie ich szukać 30 ratowników GOPR-u przez całą noc.<br>O 6.10 odpowiedzialny odwołuje przez radio patrole biorące udział w poszukiwaniach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego