Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
od jednostki posterunków. Stojąc nocą w lesie miedzy dwoma ścianami drzew i patrząc na skrawek nieba nad głową, miało się nieodparte wrażenie, że cokolwiek by się nie wydarzyło, jest się zdanym tylko i wyłącznie na siebie. Niejednokrotnie dochodzące z puszczy dźwięki, odgłosy stąpania zwierząt, powodowały, że lęk i ostrożność nakazywała patrolować z odbezpieczoną, gotową do strzału bronią. Pewne poczucie bezpieczeństwa dawały telefony znajdujące się na platformie każdej z wież. Jednak w razie niebezpieczeństwa trzeba było najpierw dobiec do wieży, wspiąć się po stromych stopniach i dzwoniąc na wartownię obudzić śpiących w niej żołnierzy, co niestety nie zawsze się udawało, bo przeważnie
od jednostki posterunków. Stojąc nocą w lesie miedzy dwoma ścianami drzew i patrząc na skrawek nieba nad głową, miało się nieodparte wrażenie, że cokolwiek by się nie wydarzyło, jest się zdanym tylko i wyłącznie na siebie. Niejednokrotnie dochodzące z puszczy dźwięki, odgłosy stąpania zwierząt, powodowały, że lęk i ostrożność nakazywała patrolować z odbezpieczoną, gotową do strzału bronią. Pewne poczucie bezpieczeństwa dawały telefony znajdujące się na platformie każdej z wież. Jednak w razie niebezpieczeństwa trzeba było najpierw dobiec do wieży, wspiąć się po stromych stopniach i dzwoniąc na wartownię obudzić śpiących w niej żołnierzy, co niestety nie zawsze się udawało, bo przeważnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego