Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
Której północy?
- Zegarowej. Jutro, jak się pan zapozna z sytuacją, powie mi, co myśli o całej sprawie.
Peter wyciągnął doń rękę, lecz Muchobójca zignorował gest. Dyrektor wzruszył ramionami, zabrał kapelusz i wyszedł.
*
Trzy dni później, czterysta metrów ponad Smokiem, zagadnęła go o Muchobójcę Siena d'Ascent.
- Czy on przypadkiem nie jest pedał? - zapytała, poruszając delikatnie drążkiem sterowniczym, na co samolot reagował jednak ostrymi zrywami.
Van der Kroege'a to ubawiło.
- Słyszałeś? - spytał niewidocznego Chico, zajętego gdzieś w tyle samolotu nieustającą walką z aparaturą, jaką wypchany był ów pękaty, krótkoskrzydły aeroplan. W rzeczy samej, Chico nie miałby prawa niczego słyszeć, jako że zamknięta kabina
Której północy?<br>- Zegarowej. Jutro, jak się pan zapozna z sytuacją, powie mi, co myśli o całej sprawie. <br>Peter wyciągnął doń rękę, lecz Muchobójca zignorował gest. Dyrektor wzruszył ramionami, zabrał kapelusz i wyszedł.<br>*<br>Trzy dni później, czterysta metrów ponad Smokiem, zagadnęła go o Muchobójcę Siena d'Ascent.<br>- Czy on przypadkiem nie jest pedał? - zapytała, poruszając delikatnie drążkiem sterowniczym, na co samolot reagował jednak ostrymi zrywami.<br>Van der Kroege'a to ubawiło. <br>- Słyszałeś? - spytał niewidocznego Chico, zajętego gdzieś w tyle samolotu nieustającą walką z aparaturą, jaką wypchany był ów pękaty, krótkoskrzydły aeroplan. W rzeczy samej, Chico nie miałby prawa niczego słyszeć, jako że zamknięta kabina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego