królik, owca, szympans, człowiek. Malutkie, kilkumilimetrowe <br>embriony. Żaden nie był do niego podobny.<br>Jakub rozłożył książkę na brzuchu Marii. Dziecko przyglądało mu się zza szklistej <br>papierowej błony. Jego ukochane dziecko?<br>"Wiedza nie jest tym samym, co rozumienie" - pisał Zonn, ale w Jakubie brak zrozumienia <br>nie budził euforii. Budził przerażenie.<br>- Mario, pedał chce, żebym się zgodził na aborcję.<br>...siedem, osiem, dziewięć, dziesięć... Co oni tu robią? Zaglądają mi w cipę. <br>W ciemność. Czuję to. Nic nie mówią. Nie pytają. Odchodzą. Lubią to. W zadawaniu <br>bólu trzeba się doskonalić. Myślą, że leżenie z rozstawionymi nogami to moje <br>hobby.<br>Cierpienie to moje hobby. To