pędzi... ale dokąd?... Co? Dokąd? W jakim kierunku, ku czemu? Wszystko pędzi i pędzi, Boże wielki! (...) <br>HUFNAGIEL Nie zwykłem spadać z siodła. Nie, nie zwykłem spadać z siodła. Galop to moja specjalność! Pozwól pan, mistrzu, nie podzielam pańskiego niepokoju. Ta ławka? Pędzi? Galopuje? Nie wiadomo dokąd? To i co?<br>Dosiadam, pędzę, galopuję! Historia? Pędzi? Galopuje? To i co?<br>Dosiadam, pędzę, galopuję! Nie zwykłem spadać z siodła!<br>PROFESOR Rzyyyy...<br>KSIĘŻNA (do Profesora) Phoszęż nie przeszkadzać!<br>HUFNAGIEL Cała rzecz w tym, żeby silnie kolanami i udami, lejców trochę popuścić i pejczem!</> (Dr 259)<br>Jest w Operetce człowiek, który pojmuje, że z błędnego koła