Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rządu Józefa Oleksego zwolennicy zmian w SLD popadli w apatię. Uznali, że widać taki ich los - że biernie muszą obserwować, jak Miller ciągnie ich na dno. Ci, którzy mieli odwagę krytykować sytuację, zamilkli. Odmawiali wywiadów z uzasadnieniem: "po co się narażać".
Jednak klęska w sondażach sprawiła, że w SLD znowu pęka bariera strachu. Seria dość ostrych komentarzy wygląda na początek szerszej fali. Nawet Oleksy odrzucił dyplomatyczny język i opowiedział się za rozdzieleniem funkcji premiera i szefa partii.
Mimo to w analizach dominuje pogląd, że Millerowi nic się nie stanie. Chyba niesłusznie. Niezniszczalność Leszka Millera jest takim samym mitem jak jego sprawność
rządu Józefa Oleksego zwolennicy zmian w SLD popadli w apatię. Uznali, że widać taki ich los - że biernie muszą obserwować, jak Miller ciągnie ich na dno. Ci, którzy mieli odwagę krytykować sytuację, zamilkli. Odmawiali wywiadów z uzasadnieniem: "po co się narażać".<br>Jednak klęska w sondażach sprawiła, że w SLD znowu pęka bariera strachu. Seria dość ostrych komentarzy wygląda na początek szerszej fali. Nawet Oleksy odrzucił dyplomatyczny język i opowiedział się za rozdzieleniem funkcji premiera i szefa partii.<br>Mimo to w analizach dominuje pogląd, że Millerowi nic się nie stanie. Chyba niesłusznie. Niezniszczalność Leszka Millera jest takim samym mitem jak jego sprawność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego