dłonią piersi, a może być polewanie ciała partnerki czy partnera szampanem i zlizywanie go (co często widzimy na filmach i co pisma kobiece polecają jako zbawienną radę na oziębłość; jeśli ktoś nie cierpi szampana, niech użyje likieru). Może to być tylko lekki pocałunek, dotknięcie czubkiem języka albo rzęsami piersi lub penisa, a może być ostre pieprzenie, przypominające gwałt, z zastrzeżeniem jednak, że obie strony to lubią. Chodzi o to, by wiedzieć lub odgadnąć, czego chce druga strona, czego sami chcemy, i dopasować jedno do drugiego.<br><br><tit>Kończ waść, wstydu oszczędź!</><br>Jeśli tak jest, że ludzie wiedzą i chcą, to nie są zagrożeni