Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 03.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
pory został wyprodukowany.
(PAP)
poczta metropolu
Dwóch ochroniarzy i staruszka
Ostatnio byłam świadkiem nieprzyjemnej sytuacji w supermarkecie. Okazało się, że banknot 20 - złotowy, którym płaciła za zakupy pewna staruszka jest fałszywy. Pani miała około 90 lat i była bardzo niewielkiego wzrostu.
Sprzedawczyni zaczęła domagać się przyjścia ochroniarzy i zwołała cały personel. Pojawili się dwaj barczyści mężczyźni i odprowadzili staruszkę na komisariat. Uważam, że można było to załatwić kulturalniej i bez udziału dwóch ochroniarzy.
Monika Pawłowska, Mokotów
Wielki Brat uzależnia jak narkotyki
Moja osiemnastoletnia córka jest fanką Big Brothera. Codziennie z wypiekami na twarzy ogląda kolejne odsłony tego programu. Przesiaduje u koleżanki
(PAP)
poczta metropolu
Dwóch ochroniarzy i staruszka
Ostatnio byłam świadkiem nieprzyjemnej sytuacji w supermarkecie. Okazało się, że banknot 20 - złotowy, którym płaciła za zakupy pewna staruszka jest fałszywy. Pani miała około 90 lat i była bardzo niewielkiego wzrostu.
Sprzedawczyni zaczęła domagać się przyjścia ochroniarzy i zwołała cały personel. Pojawili się dwaj barczyści mężczyźni i odprowadzili staruszkę na komisariat. Uważam, że można było to załatwić kulturalniej i bez udziału dwóch ochroniarzy.
Monika Pawłowska, Mokotów
Wielki Brat uzależnia jak narkotyki
Moja osiemnastoletnia córka jest fanką Big Brothera. Codziennie z wypiekami na twarzy ogląda kolejne odsłony tego programu. Przesiaduje u koleżanki
pory został wyprodukowany.<br><au>(PAP)</></><br><br><page nr=13><br><br><tit>poczta metropolu</><br><br><div type="letter"><br><br><tit>Dwóch ochroniarzy i staruszka</><br><br>Ostatnio byłam świadkiem nieprzyjemnej sytuacji w supermarkecie. Okazało się, że banknot 20 - złotowy, którym płaciła za zakupy pewna staruszka jest fałszywy. Pani miała około 90 lat i była bardzo niewielkiego wzrostu.<br>Sprzedawczyni zaczęła domagać się przyjścia ochroniarzy i zwołała cały personel. Pojawili się dwaj barczyści mężczyźni i odprowadzili staruszkę na komisariat. Uważam, że można było to załatwić kulturalniej i bez udziału dwóch ochroniarzy.<br><br><au>Monika Pawłowska, Mokotów</></><br><br><div type="letter"><br><br><tit>Wielki Brat uzależnia jak narkotyki</><br><br>Moja osiemnastoletnia córka jest fanką Big Brothera. Codziennie z wypiekami na twarzy ogląda kolejne odsłony tego programu. Przesiaduje u koleżanki
