Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
wyrzutem. - Palenie tytoniu w jego domu jest niewskazane.
Pielęgniarka weszła do łazienki. Anwaldt zdecydował się wobec tego na przerwanie palenia i wyrzucił papierosa do kominka. Spojrzał wyczekująco na księdza.
- Drogi panie, pielęgniarka pańskiego przyjaciela zadzwoniła dzisiaj do mnie i poprosiła o ostatnie sakramenty dla chorego - ksiądz Cupaiuolo nabrał tchu i pewności siebie. - Jak pan z pewnością wie, należy do nich także sakrament spowiedzi świętej. Kiedy usiadłem obok chorego, gotów wysłuchać jego grzechów i pobłogosławić go na ostatnią drogę, pan Mock powiedział mi, że ma na sumieniu jeden straszny grzech i nie wyzna go, dopóki pan się tu nie zjawi. Przystąpi do spowiedzi
wyrzutem. - Palenie tytoniu w jego domu jest niewskazane.<br>Pielęgniarka weszła do łazienki. Anwaldt zdecydował się wobec tego na przerwanie palenia i wyrzucił papierosa do kominka. Spojrzał wyczekująco na księdza.<br>- Drogi panie, pielęgniarka pańskiego przyjaciela zadzwoniła dzisiaj do mnie i poprosiła o ostatnie sakramenty dla chorego - ksiądz Cupaiuolo nabrał tchu i pewności siebie. - Jak pan z pewnością wie, należy do nich także sakrament spowiedzi świętej. Kiedy usiadłem obok chorego, gotów wysłuchać jego grzechów i pobłogosławić go na ostatnią drogę, pan Mock powiedział mi, że ma na sumieniu jeden straszny grzech i nie wyzna go, dopóki pan się tu nie zjawi. Przystąpi do spowiedzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego