Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
trochu.
- Nie mam nic przeciwko temu, jeśli rola Jackie Brown postrzegana jest jako mój comeback. Faktem jest jednak, że cały czas byłam aktorką i nadal nią jestem: zagrałam w sumie w około czterdziestu filmach, stworzyłam wiele dobrych ról na scenie, sama napisałam kilka scenariuszy.
Grier spełniła swoje młodzieńcze założenie. Dwadzieścia pięć lat temu powiedziała: "Nie chcę zostawić małego śladu na kinie, chcę nim zatrząść". I rzeczywiście udało się. Jej wcześniejsze role zmieniły obraz i rolę czarnej kobiety w amerykańskim filmie. Nie powielała bowiem stereotypu Murzynki jako służącej, gospodyni, służalczej małżonki czy narzeczonej. Grała główne role w kinie akcji, tradycyjnie tworzone dla
trochu. <br>- Nie mam nic przeciwko temu, jeśli rola Jackie Brown postrzegana jest jako mój &lt;orig&gt;comeback&lt;/&gt;. Faktem jest jednak, że cały czas byłam aktorką i nadal nią jestem: zagrałam w sumie w około czterdziestu filmach, stworzyłam wiele dobrych ról na scenie, sama napisałam kilka scenariuszy. <br>Grier spełniła swoje młodzieńcze założenie. Dwadzieścia pięć lat temu powiedziała: "Nie chcę zostawić małego śladu na kinie, chcę nim zatrząść". I rzeczywiście udało się. Jej wcześniejsze role zmieniły obraz i rolę czarnej kobiety w amerykańskim filmie. Nie powielała bowiem stereotypu Murzynki jako służącej, gospodyni, służalczej małżonki czy narzeczonej. Grała główne role w kinie akcji, tradycyjnie tworzone dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego