Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
stateczniejsza.

Mam na włosach siwizny śnieg,
Spiesz się, prędzej swe włosy ośnież,
Goń mój, goń mój podeszły wiek,
A ja pilnie będę cię strzegł,
Będę czekał, kiedy wyrośniesz.


DROGA
Niemiłowany idę drogą,
Idę sam jeden - bez nikogo,

Pełen żałości i goryczy
Idę bez celu sam i niczyj.

Złe niepokoje serce pieką,
Dom niedaleko, lecz daleko,

A ja tak smutnie i ubogo
Idę bez celu, idę drogą,

I niepotrzebny już nikomu
Idę i wracam - nie do domu.

Ileż mi życia pozostało?
Nie wiem. Za dużo czy za mało?

Śnieg jest na prawo i na lewo,
Na lewo słup, na prawo drzewo,

A
stateczniejsza.<br><br>Mam na włosach siwizny śnieg,<br>Spiesz się, prędzej swe włosy ośnież,<br>Goń mój, goń mój podeszły wiek,<br>A ja pilnie będę cię strzegł,<br>Będę czekał, kiedy wyrośniesz.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;DROGA&lt;/&gt;<br>Niemiłowany idę drogą,<br>Idę sam jeden - bez nikogo,<br><br>Pełen żałości i goryczy<br>Idę bez celu sam i niczyj.<br><br>Złe niepokoje serce pieką,<br>Dom niedaleko, lecz daleko,<br><br>A ja tak smutnie i ubogo<br>Idę bez celu, idę drogą,<br><br>I niepotrzebny już nikomu<br>Idę i wracam - nie do domu.<br><br>Ileż mi życia pozostało?<br>Nie wiem. Za dużo czy za mało?<br><br>Śnieg jest na prawo i na lewo,<br>Na lewo słup, na prawo drzewo,<br><br>A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego