Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
po prostu ruda, ale to, że jestem blondynką, znaczy dużo więcej. To oznacza przynależność do gatunku blondynek.
Gatunek blondynek kojarzy się prawidłowo. Seksowna Marilyn Monroe, której wiatr z kratki wentylacyjnej podnosi spódnicę. Naiwna Brigitte Bardot, w seksownym staniczku. Naga Kasia Figura, po której spacerują krasnoludki i jeszcze kilka innych blond piękności.
Blond włosy wymagają zwykle kilku niezbędnych atrybutów. Na pierwsze miejsce wysuwa się liczba 110 (w biuście). Blondynka musi być w tę liczbę obficie zaopatrzona i eksponować ją w staniczku wspomnianej Bardotki. Inne cechy, które powinna posiadać każda blondynka, to naiwność i głupotka (nie głupota, tylko właśnie taka sobie głupotka). W
po prostu ruda, ale to, że jestem blondynką, znaczy dużo więcej. To oznacza przynależność do gatunku blondynek.<br>Gatunek blondynek kojarzy się prawidłowo. Seksowna Marilyn Monroe, której wiatr z kratki wentylacyjnej podnosi spódnicę. Naiwna Brigitte Bardot, w seksownym staniczku. Naga Kasia Figura, po której spacerują krasnoludki i jeszcze kilka innych blond piękności. <br>Blond włosy wymagają zwykle kilku niezbędnych atrybutów. Na pierwsze miejsce wysuwa się liczba 110 (w biuście). Blondynka musi być w tę liczbę obficie zaopatrzona i eksponować ją w staniczku wspomnianej Bardotki. Inne cechy, które powinna posiadać każda blondynka, to naiwność i głupotka (nie głupota, tylko właśnie taka sobie głupotka). W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego