Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
niezawodne - po co powiedział - nie mógł wyjechać bez pozegnania - nie znoszę pożegnań - nie wiedząc miałabym przynajmniej złudzenie jego obecności w jednym mieście - pomału bym odwykła - przecież już tyle czasu udało się żyć bez niego i nie skapieć -
- Nadojadło środowisko?
- Także. Ale przede wszystkim szansa wyjścia na forum międzynarodowe, no i pieniądze.
- Osiądziesz... tam?
- Nie. Powrócę.
Ilu tak mówiło - ilu było głęboko przekonanych - potem wciągał nowy kraj - warunki - dobrobyt - na stałe powracają nieliczni - najczęściej ci skrachowani - nie życzę ci źle - a więc pewno cię już nigdy nie zobaczę - nigdy - nigdy brzmi jak umrzeć - tylko się nie rozpć - po co się ze mną
niezawodne - po co powiedział - nie mógł wyjechać bez pozegnania - nie znoszę pożegnań - nie wiedząc miałabym przynajmniej złudzenie jego obecności w jednym mieście - pomału bym odwykła - przecież już tyle czasu udało się żyć bez niego i nie skapieć -<br>- Nadojadło środowisko?<br>- Także. Ale przede wszystkim szansa wyjścia na forum międzynarodowe, no i pieniądze.<br>- Osiądziesz... tam?<br>- Nie. Powrócę.<br>Ilu tak mówiło - ilu było głęboko przekonanych - potem wciągał nowy kraj - warunki - dobrobyt - na stałe powracają nieliczni - najczęściej ci skrachowani - nie życzę ci źle - a więc pewno cię już nigdy nie zobaczę - nigdy - nigdy brzmi jak umrzeć - tylko się nie rozpć - po co się ze mną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego