Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
z przestrzeloną klatką piersiową osunęło się pod nogi Leszka. Ten kompletnie oszołomiony zrobił krok do tyłu.
- Stój - wycedził zamaskowany - Chcesz skończyć jak oni?
Leszek nie chciał i wciąż jeszcze nie bardzo wiedząc o co chodzi, posłusznie stanął.
- Gdzie trzymacie kosztowności i pieniądze?
- Jakie kosztowności i pieniądze - zapytał jąkając się i pierdząc ze strachu Leszek.
- Nie graj ze mną, bo cię zażyję, jak tabletkę na sranie - odparł napastnik i przestrzelił żonie kolano. Ta jęknęła a jej bezwładne ciało, którego napastnik nie trzymał już dłużej za włosy, osunęło się na przypominające parkiet gumoleum. Wokół niej zbierała się obfita kałuża ciepłej, szkarłatnej krwi.
Leszek
z przestrzeloną klatką piersiową osunęło się pod nogi Leszka. Ten kompletnie oszołomiony zrobił krok do tyłu.<br>- Stój - wycedził zamaskowany - Chcesz skończyć jak oni?<br>Leszek nie chciał i wciąż jeszcze nie bardzo wiedząc o co chodzi, posłusznie stanął.<br>- Gdzie trzymacie kosztowności i pieniądze?<br>- Jakie kosztowności i pieniądze - zapytał jąkając się i pierdząc ze strachu Leszek. <br>- Nie graj ze mną, bo cię zażyję, jak tabletkę na sranie - odparł napastnik i przestrzelił żonie kolano. Ta jęknęła a jej bezwładne ciało, którego napastnik nie trzymał już dłużej za włosy, osunęło się na przypominające parkiet gumoleum. Wokół niej zbierała się obfita kałuża ciepłej, szkarłatnej krwi.<br>Leszek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego