Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
sytuacji może być wprowadzenie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego miasta rozszerzających obszar pod wysypisko, bądź zakładających zwężenie czaszy wysypiska.
- W sprawie uchylenia wniosku, z pewnością część winy ponosi wnioskodawca (PZG), a część - moim zdaniem - nastawienie, że trzeba go odrzucić - tłumaczyła Małgorzata Morajko, naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej nowotarskiego Urzędu Miejskiego. - Rzeczywiście, pierwotnie firma projektująca wysypisko nie opracowała wniosku na mapach geodezyjnych, później nie uwzględniono granic wynikających z ustaleń planu zagospodarowania przestrzennego. Jednak na wszystkich szczeblach odwoławczych słyszeliśmy tylko "kto to widział, żeby na Podhalu budować wysypisko śmieci..."- dodała.
- Mam wrażenie, że wszystko jest robione niemrawo, na przetrwanie. Jednak ile za te "niewypały
sytuacji może być wprowadzenie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego miasta rozszerzających obszar pod wysypisko, bądź zakładających zwężenie czaszy wysypiska. <br>- W sprawie uchylenia wniosku, z pewnością część winy ponosi wnioskodawca (PZG), a część - moim zdaniem - nastawienie, że trzeba go odrzucić - tłumaczyła Małgorzata Morajko, naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej nowotarskiego Urzędu Miejskiego. - Rzeczywiście, pierwotnie firma projektująca wysypisko nie opracowała wniosku na mapach geodezyjnych, później nie uwzględniono granic wynikających z ustaleń planu zagospodarowania przestrzennego. Jednak na wszystkich szczeblach odwoławczych słyszeliśmy tylko "kto to widział, żeby na Podhalu budować wysypisko śmieci..."- dodała.<br>- Mam wrażenie, że wszystko jest robione niemrawo, na przetrwanie. Jednak ile za te "niewypały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego