Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
drużyny i powiedziałem im:" ch..., już nigdy wam ręki nie podam" - wyznał Faktowi bramkarz zabrzan, Piotr Lech (36 l.).
Szczakowianka w ostatnim meczu ligowym poprzedniego sezonu podejmowała Górnika Zabrze. Zespół z Jaworzna musiał to spotkanie przynajmniej zremisować, by móc zmierzyć się ze Świtem Nowy Dwór w barażu o pozostanie w pierwszej lidze. I właśnie okoliczności, w jakich Szczakowianka zremisowała 1:1 z Górnikiem, do dzisiaj najbardziej denerwują bramkarza Piotra Lecha. Powód?
- Wiśniewski po meczu ze Szczakowianką powiedział publicznie, że bramka dla zespołu z Jaworzna padła po moim błędzie. To był szczyt podłości, bo to on razem z Kompałą zagrali tak, że Górnik
drużyny i powiedziałem im:" ch..., już nigdy wam ręki nie podam"&lt;/&gt; - wyznał Faktowi bramkarz zabrzan, Piotr Lech (36 l.).<br>Szczakowianka w ostatnim meczu ligowym poprzedniego sezonu podejmowała Górnika Zabrze. Zespół z Jaworzna musiał to spotkanie przynajmniej zremisować, by móc zmierzyć się ze Świtem Nowy Dwór w barażu o pozostanie w pierwszej lidze. I właśnie okoliczności, w jakich Szczakowianka zremisowała 1:1 z Górnikiem, do dzisiaj najbardziej denerwują bramkarza Piotra Lecha. Powód?<br>&lt;q&gt;- Wiśniewski po meczu ze Szczakowianką powiedział publicznie, że bramka dla zespołu z Jaworzna padła po moim błędzie. To był szczyt podłości, bo to on razem z Kompałą zagrali tak, że Górnik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego