gablotach zwiększała się liczba pucharów, medali, dyplomów. Obok krytej pływalni wybudowano dwa otwarte baseny, urządzono zawodnikom bufet, poprawiła się opieka lekarska. Jednak sukcesy, które liczą się naprawdę, na Igrzyskach Olimpijskich, mistrzostwach świata albo Europy, wydają się chyba jeszcze bardziej odległe niż dawniej. Może zanadto się śpieszymy? Może zapędzanie do treningu pierwszoklasistów, przedszkolaków nawet, jest błędem. To przecież nie może być przypadek, że mamy w kraju obiecujące wyniki w kategorii dzieci, niezłych juniorów, natomiast seniorzy przegrywają już właściwie ze wszystkimi. Może jest to cena zbyt ostrego trenowania malców? <br>Czy warto zabiegać o medale na ogólnopolskich turniejach dzieci, aby po czterech, pięciu latach