Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Osieckiej jest taka scena: ojciec uczy bohaterkę, by zawsze głośno i wyraźnie przedstawiała się. Na świecie ludzie często używają w biurze gadżetów opatrzonych swym imieniem lub nazwiskiem: kubków, tabliczek, przycisków na biurko, zwłaszcza jeśli pracują w dziedzinie usług lub mają nazwisko, którego pisownia lub wymowa nastręcza trudności. W gruncie rzeczy, pierwszy krok do zawodowych sukcesów to wyrwanie się z anonimowego tłumu, zmuszenie ludzi, by dostrzegli cię i zapamiętali. Nigdy nie zaczynaj rozmowy telefonicznej od: "Cześć, to ja, co słychać?" albo jeszcze gorzej: "Wiesz, kto mówi?". Nie wiem. Nikt nie wie. Przedstawiaj się, nawet jeśli dzwonisz do dobrych znajomych.
Na marginesie: jeśli zdarzyło
Osieckiej jest taka scena: ojciec uczy bohaterkę, by zawsze głośno i wyraźnie przedstawiała się. Na świecie ludzie często używają w biurze gadżetów opatrzonych swym imieniem lub nazwiskiem: kubków, tabliczek, przycisków na biurko, zwłaszcza jeśli pracują w dziedzinie usług lub mają nazwisko, którego pisownia lub wymowa nastręcza trudności. W gruncie rzeczy, pierwszy krok do zawodowych sukcesów to wyrwanie się z anonimowego tłumu, zmuszenie ludzi, by dostrzegli cię i zapamiętali. Nigdy nie zaczynaj rozmowy telefonicznej od: "Cześć, to ja, co słychać?" albo jeszcze gorzej: "Wiesz, kto mówi?". Nie wiem. Nikt nie wie. Przedstawiaj się, nawet jeśli dzwonisz do dobrych znajomych. <br>Na marginesie: jeśli zdarzyło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego