Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 36
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wielu lat przypomina on, że z piesami trza zrobić gazdowski porządek, lecz jego nawoływania nie odnoszą jednak żadnego skutku.
W Bańskiej Niżnej wójt mówił tak: - Pieski trzeba powiązać lub trzymać za ogrodzeniem, aby dzieci do szkoły mogły iść bezpiecznie. Gmina nie ma prawa psa zastrzelić, ani uśpić, a do schroniska pieska dać, to wielki koszt. Dlatego zróbcie z psami porządek, żeby dzieci nie straszyły.
Ten sam problem w Skrzypnem przedstawił bardziej obrazowo: - Czworonogi są bez opieki, więc dzieci boją się iść do szkoły. Bier kij i bij, ale kieloz by tych kijów trzeba było z domu wynieść?! Jak mos psa, to
wielu lat przypomina on, że z &lt;dialect&gt;piesami trza&lt;/&gt; zrobić gazdowski porządek, lecz jego nawoływania nie odnoszą jednak żadnego skutku.<br>W Bańskiej Niżnej wójt mówił tak: - Pieski trzeba powiązać lub trzymać za ogrodzeniem, aby dzieci do szkoły mogły iść bezpiecznie. Gmina nie ma prawa psa zastrzelić, ani uśpić, a do schroniska pieska dać, to wielki koszt. Dlatego zróbcie z psami porządek, żeby dzieci nie straszyły.<br>Ten sam problem w Skrzypnem przedstawił bardziej obrazowo: - Czworonogi są bez opieki, więc dzieci boją się iść do szkoły. &lt;dialect&gt;Bier&lt;/&gt; kij i bij, ale &lt;dialect&gt;kieloz&lt;/&gt; by tych kijów trzeba było z domu wynieść?! Jak &lt;dialect&gt;mos&lt;/&gt; psa, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego