Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i prób moralizowania, podejmowanych po obu stronach. Nie sądzę, by problemy w stosunkach polsko-niemieckich były zjawiskiem trwałym. Proszę pamiętać, że na wzajemne zrozumienie się obu społeczeństw nie było do tej pory wiele czasu. Zaledwie piętnaście lat. Jeżeli porównać ten okres do historii stosunków niemiecko-francuskich, to trzeba stwierdzić, że piętnaście lat po wojnie były one dalekie od stanu, w jakim są obecnie. W dodatku we Francji nie mieliśmy do czynienia z tak traumatycznymi wydarzeniami w okresie drugiej wojny światowej jak w Polsce. Inna trudność polega na tym, że polska kultura i historia nie są w Niemczech tak znane jak francuska
i prób moralizowania, podejmowanych po obu stronach. Nie sądzę, by problemy w stosunkach polsko-niemieckich były zjawiskiem trwałym. Proszę pamiętać, że na wzajemne zrozumienie się obu społeczeństw nie było do tej pory wiele czasu. Zaledwie piętnaście lat. Jeżeli porównać ten okres do historii stosunków niemiecko-francuskich, to trzeba stwierdzić, że piętnaście lat po wojnie były one dalekie od stanu, w jakim są obecnie. W dodatku we Francji nie mieliśmy do czynienia z tak traumatycznymi wydarzeniami w okresie drugiej wojny światowej jak w Polsce. Inna trudność polega na tym, że polska kultura i historia nie są w Niemczech tak znane jak francuska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego