sny<br>W ciżmach z ołowiu - w koronie ze rdzy</><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>W ROCZNICĘ</><br>Rok już przeminął. Rok przespałeś, ojcze,<br>A my tę datę ubierzemy w ołtarz,<br>Matka ją zliczy na złamanych palcach,<br>Grabarz na kwitach<br>Nadzianych na drut.<br><br>Były trzy wojny lokalne - i były<br>Cztery brzoskwinie na twym miłym drzewku,<br>Pięć razy piorun uderzył tej zimy,<br>Sześć pszczół tej wiosny usnęło w twym ulu.<br><br>Więc śmiało w cyfry... O miliony armie,<br>O miliardy mrówki urosły w swych kopcach,<br>Bądź łaskaw, ojcze, dla tych małych liczb,<br>Bo czy znasz większe -<br>Wiesz tylko<br>Ty<br>Jeden.<br><br>1964</><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>W STYLU VILLONA</><br>Wybacz mi Książę<br>Że ty -<br>Tak