Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
pomiędzy więziennictwem a policją. Na końcu wielomiesięcznego śledztwa wyszło na jaw, że osoba podejrzana o napady za każdym razem była legalnie na przepustce. Czy przedstawiciel więziennictwa był chociaż obserwatorem na procesie?

- Obserwatora niestety nie było, ale analizowaliśmy całą tę sprawę gruntownie. 4 dni przed wyjściem każdego skazanego poza zakład zawiadamiamy pisemnie policję...

... pocztą?

- Owszem, na razie innej możliwości nie ma. Na pełną komputeryzację więziennictwa zapewniającą przepływ informacji z policją potrzebujemy 200 miliardów złotych. W dotychczasowym systemie najgorsze jest to, że gdy zawiadamia się wszystkich o wszystkim i zalewa komisariaty papierami, których nie zdołają przemielić, to jakby nie informować nikogo o niczym
pomiędzy więziennictwem a policją. Na końcu wielomiesięcznego śledztwa wyszło na jaw, że osoba podejrzana o napady za każdym razem była legalnie na przepustce. Czy przedstawiciel więziennictwa był chociaż obserwatorem na procesie?<br><br>- Obserwatora niestety nie było, ale analizowaliśmy całą tę sprawę gruntownie. 4 dni przed wyjściem każdego skazanego poza zakład zawiadamiamy pisemnie policję...<br><br>... pocztą?<br><br>- Owszem, na razie innej możliwości nie ma. Na pełną komputeryzację więziennictwa zapewniającą przepływ informacji z policją potrzebujemy 200 miliardów złotych. W dotychczasowym systemie najgorsze jest to, że gdy zawiadamia się wszystkich o wszystkim i zalewa komisariaty papierami, których nie zdołają przemielić, to jakby nie informować nikogo o niczym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego