etykietka ideologiczna, ale dwie inne rzeczy: konkretny pomysł i wiarygodność ludzi, którzy za nim stoją. Dlatego wspieraliśmy, na przykład, zbieranie przez PSL podpisów za wycofaniem wojsk z Iraku; zainicjowany przez środowiska narodowo-katolickie pomysł ograniczenia dawek przemocy w mediach; gdy wybuchła "afera Rywina", to jako jedno z naprawdę niewielu nielewicowych pism w Polsce pisaliśmy, że prawica działa na szkodę dobra wspólnego, skoro w imię "dowalenia" SLD popiera bez żadnej refleksji interesy prywatnego koncernu Agora i atakuje publiczną telewizję - tłumaczy Okraska.<br>W "Obywatelu" nie lubią "Gazety Wyborczej", tuby propagandowej panujących w Polsce porządków. - Centralizacja mediów, biznesu i polityki postępuje wszędzie, ale mało