Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
lampą osób prawie za każdym razem przechodziła za plecami Edka. Każda niosła na ogół jedną rzecz, którąś rękę miała wolną i każda mogła zrobić użytek z porządnie zaostrzonego noża względnie sztyletu. Zaczęliśmy patrzeć na siebie wzajemnie z odrobiną podejrzliwości i zgrozy.
- Ja stawiam na mężczyznę - oświadczyła konfidencjonalnie Anita, obserwując Roja, plączącego się w mroku ze swoją puszką oleju silnikowego. - Trzeba chyba mieć trochę siły w ręku, żeby to tak załatwić za jednym zamachem!
- Nie wiem, czy siły, chyba raczej umiejętności - sprostowałam. - Edek był na dobrym gazie. Można było spokojnie macać go po plecach w poszukiwaniu żebra. Nic by nie zauważył.
- Ale
lampą osób prawie za każdym razem przechodziła za plecami Edka. Każda niosła na ogół jedną rzecz, którąś rękę miała wolną i każda mogła zrobić użytek z porządnie zaostrzonego noża względnie sztyletu. Zaczęliśmy patrzeć na siebie wzajemnie z odrobiną podejrzliwości i zgrozy.<br>- Ja stawiam na mężczyznę - oświadczyła konfidencjonalnie Anita, obserwując Roja, plączącego się w mroku ze swoją puszką oleju silnikowego. - Trzeba chyba mieć trochę siły w ręku, żeby to tak załatwić za jednym zamachem!<br>- Nie wiem, czy siły, chyba raczej umiejętności - sprostowałam. - Edek był na dobrym gazie. Można było spokojnie macać go po plecach w poszukiwaniu żebra. Nic by nie zauważył.<br>- Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego