Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
pacjent umarł,
dzięki czemu
nieboszczyk
uświadomił sobie
bezsens istnienia.

Wiersz ten uderza przejmującą głębią, mówi o śmierci, tchnie
egzystencjonalną alienacją sfrustrowanego nieboszczyka. Ale jest to
równocześnie utwór obarczony balastem słowa i banału składniowego arieryzmu.

Toteż w tym miejscu wkracza genialny nowator i działa w kierunku
kreacjonizmu antyskładniowego, odbierając słowom ich płaską znaczeniowość!
Akt natchnionej deformacji wyzwala twórczą podświadomość i otrzymujemy
nieartykułowany zapis reakcji, w którym estetyczny czy ekspresywny walor
słowa przestaje istnieć.

Czytamy więc z nie słabnącym zachwytem:
MYLNA OPR

Dokdokoper
pacum
dzięcze
niebo
uświadoso
beznienia.

W ułamkach całości poeta szuka prawdy o świecie, demonstrując groteskową
niemożność nawiązania komunikacji.


Metoda II
pacjent umarł,<br>dzięki czemu<br>nieboszczyk<br>uświadomił sobie<br>bezsens istnienia.<br><br>Wiersz ten uderza przejmującą głębią, mówi o śmierci, tchnie<br>egzystencjonalną alienacją sfrustrowanego nieboszczyka. Ale jest to<br>równocześnie utwór obarczony balastem słowa i banału składniowego arieryzmu.<br><br>Toteż w tym miejscu wkracza genialny nowator i działa w kierunku<br>kreacjonizmu antyskładniowego, odbierając słowom ich płaską znaczeniowość!<br>Akt natchnionej deformacji wyzwala twórczą podświadomość i otrzymujemy<br>nieartykułowany zapis reakcji, w którym estetyczny czy ekspresywny walor<br>słowa przestaje istnieć.<br><br>Czytamy więc z nie słabnącym zachwytem:<br>MYLNA &lt;orig&gt;OPR&lt;/&gt;<br><br>&lt;orig&gt;Dokdokoper<br>pacum<br>dzięcze&lt;/&gt;<br>niebo<br>&lt;orig&gt;uświadoso<br>beznienia&lt;/&gt;.<br><br>W ułamkach całości poeta szuka prawdy o świecie, demonstrując groteskową<br>niemożność nawiązania komunikacji.<br><br><br>Metoda II
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego