Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 46
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
jęcząc pod batem sowieckim, każdego dnia zagrożeni kibitką, zsyłką i Sybirem, poddawani byliśmy nikczemnym praktykom oświeceniowym. Radio w rękach politruków sączyło nam w uszy trujące jady teorii względności, absurdy darwinowskie, brednie o impresjonistach oraz bajduły o odległych galaktykach. Dzisiaj, po odzyskaniu niepodległości, możemy odetchnąć z ulgą. Ziemia znów stała się płaska.
W "Gazecie Wyborczej" Aleksander Smolar zacytował Marka Jurka, który powiedział, że "opatrzność stworzyła Polskę dla Polaków, a nie dla Turków, Niemców czy Rosjan...". Smolar skomentował ten pogląd: "Obawy, których źródłem jest troska o tożsamość narodu i siłę wiary, są zrozumiałe i godne szacunku...". Zapytuję Smolara z całą powagą: od kiedy
jęcząc pod batem sowieckim, każdego dnia zagrożeni kibitką, zsyłką i Sybirem, poddawani byliśmy nikczemnym praktykom oświeceniowym. Radio w rękach politruków sączyło nam w uszy trujące jady teorii względności, absurdy darwinowskie, brednie o impresjonistach oraz bajduły o odległych galaktykach. Dzisiaj, po odzyskaniu niepodległości, możemy odetchnąć z ulgą. Ziemia znów stała się płaska.<br>W "Gazecie Wyborczej" Aleksander Smolar zacytował Marka Jurka, który powiedział, że "opatrzność stworzyła Polskę dla Polaków, a nie dla Turków, Niemców czy Rosjan...". Smolar skomentował ten pogląd: "Obawy, których źródłem jest troska o tożsamość narodu i siłę wiary, są zrozumiałe i godne szacunku...". Zapytuję Smolara z całą powagą: od kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego