Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
choróbsk. Dar uzdrawiania przyszedł do niej w postaci wewnętrznego impulsu. Usłyszała jakby nakaz: "będziesz leczyć ludzi" no i leczy, co ma robić.
- Wie pani co, marzy mi się kawałek tortu - westchnęła na powitanie Ewa.
- Pani Ewo - oparła pani Maria - w takich chwilach proszę sobie jak najszybciej pomyśleć, że ma pani płaski brzuch i szczupłe biodra, to pomoże przezwyciężyć pokusę. Jeżeli ma pani ochotę na ciasteczko, najlepiej przejść się energicznym krokiem 500 metrów. Istnieje szansa, że zapomni pani, na co miała ochotę. W każdej chwili, na ulicy czy w kościele, powinna pani chcieć sobie pomóc.
"w kościele to bywam rzadko" uśmiechnęła się
choróbsk. Dar uzdrawiania przyszedł do niej w postaci wewnętrznego impulsu. Usłyszała jakby nakaz: "będziesz leczyć ludzi" no i leczy, co ma robić. <br>- Wie pani co, marzy mi się kawałek tortu - westchnęła na powitanie Ewa.<br>- Pani Ewo - oparła pani Maria - w takich chwilach proszę sobie jak najszybciej pomyśleć, że ma pani płaski brzuch i szczupłe biodra, to pomoże przezwyciężyć pokusę. Jeżeli ma pani ochotę na ciasteczko, najlepiej przejść się energicznym krokiem 500 metrów. Istnieje szansa, że zapomni pani, na co miała ochotę. W każdej chwili, na ulicy czy w kościele, powinna pani chcieć sobie pomóc.<br>"w kościele to bywam rzadko" uśmiechnęła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego