artystami, tworzącymi własny świat, odciskamy swoje piętno twórcze na każdym akcie miłosnym. Od razu jednak należy dodać, że wielkich twórców jest niewielu. Nie należą do nich z pewnością ani żałosny don Juan, ani prowincjonalny Casanova. W tej dziedzinie ilość nie przechodzi w jakość, jakkolwiekby się ktoś starał, czy będzie to playboy, czy Mesalina.<br>Niektórym parom żyjącym wiele lat w konkubinatach czy w małżeństwach wydaje się, że nic nie uda się zmienić, nawet tego nie próbują. W tym tkwi głęboki, bardzo trudny do rozwiązania problem. Nie można tak po prostu skłonić dorosłych osób, by do swego dość monotonnego życia seksualnego wprowadzili urozmaicenie