Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
normy. Wstałem, otrzepałem ubranie i... poszedłem do domu. Moja przyjaciółka, po 17-metrowym upadku na głowę, nie miała tyle szczęścia co ja. Ale dziś czuje się już dobrze i przypuszcza, że jest nieśmiertelna.
Lina jest dla wspinacza obiektem kultu. Dobra ratuje życie, zła jest złudzeniem bezpieczeństwa. Liny z początku wieku - plecione ręcznie konopne powrozy - często zrywały się pod ciężarem alpinisty. Dużo lepsze były produkowane potem sznury sizalowe. Współczesna lina wytrzymuje ponad 2 tony obciążenia. Ma ok. 9 mm średnicy i jest absolutnie wykluczone, żeby zerwała się podczas upadku przywiązanego do niej człowieka. No, chyba że należy do pewnego Japończyka, którego spotkałem
normy. Wstałem, otrzepałem ubranie i... poszedłem do domu. Moja przyjaciółka, po 17-metrowym upadku na głowę, nie miała tyle szczęścia co ja. Ale dziś czuje się już dobrze i przypuszcza, że jest nieśmiertelna.<br>Lina jest dla wspinacza obiektem kultu. Dobra ratuje życie, zła jest złudzeniem bezpieczeństwa. Liny z początku wieku - plecione ręcznie konopne powrozy - często zrywały się pod ciężarem alpinisty. Dużo lepsze były produkowane potem sznury sizalowe. Współczesna lina wytrzymuje ponad 2 tony obciążenia. Ma ok. 9 mm średnicy i jest absolutnie wykluczone, żeby zerwała się podczas upadku przywiązanego do niej człowieka. No, chyba że należy do pewnego Japończyka, którego spotkałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego