Madisona</> do zaostrzania stosunków z Indianami na rubieżach, gdy w każdej chwili mógł wybuchnąć konflikt z Anglikami, <name type="person">Harrison</> zgodnie z wolą lokalnych osadników zebrał wojska i pomaszerował na gniazdo indiańskiego spisku. Za pretekst do rozpoczęcia kampanii zbrojnej, jak też za środek uspokajający sumienia posłużyło zamordowanie białego człowieka przez Indian z plemienia Potawatomiów. Licząca tysiąc żołnierzy armia <name type="person">Harrisona</> stanęła 7 listopada 1811 roku na zachód od <name type="place">Tippecanoe</>. <name type="person">Tenskwatawa</> mógł jej przeciwstawić zaledwie czterystu wojowników, rwących się wprawdzie do walki, ale niezbyt doświadczonych. Sam nie był ani odważnym, ani kompetentnym dowódcą. Odprawiając czary przed bitwą ustalił, że czeka białych okrutna klęska. Toteż niepomny