Typ tekstu: Książka
Autor: Liebert Jerzy
Tytuł: Poezje wybrane
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1930
wysiłkiem, jakimż narzędziem?

Przecież jednako skrzypi w nas, gnie się
I trzeszczy dzień nasz - jabłoń garbata,
Owoce cierpkie w piersiach obraca,
Gnatem korzennym nogi oplata.

Przecież jednako na nowe lata
Nasiona bólu łuskamy z siebie -
Na jutro twoje, na jutro moje,
Na nasze jutro o lepszym drzewie.

O, kiedyż, matko, plon wykołyszesz,
Nadzieją wzejdziesz, dojrzała tryśniesz
Ziarnem spod kości, spod krwi - przymierzem
I koniczyną o czworoliściu.

Niechaj porośnie, niechaj wygładzi
Żywoty nasze szyte i rwane,
Nad twoim domem, nad domem moim,
Niechaj się przyjmie dobry poranek.

Uderzy niebem, zapachnie wiatrem,
Zadzwoni wilgą w bliskiej olszynie,
Byśmy się, wrogu mój, nie wstydzili
wysiłkiem, jakimż narzędziem?<br><br>Przecież jednako skrzypi w nas, gnie się<br>I trzeszczy dzień nasz - jabłoń garbata,<br>Owoce cierpkie w piersiach obraca,<br>Gnatem korzennym nogi oplata.<br><br>Przecież jednako na nowe lata<br>Nasiona bólu łuskamy z siebie -<br>Na jutro twoje, na jutro moje,<br>Na nasze jutro o lepszym drzewie.<br><br>O, kiedyż, matko, plon wykołyszesz,<br>Nadzieją wzejdziesz, dojrzała tryśniesz<br>Ziarnem spod kości, spod krwi - przymierzem<br>I koniczyną o &lt;orig&gt;czworoliściu&lt;/&gt;.<br><br>Niechaj porośnie, niechaj wygładzi<br>Żywoty nasze szyte i rwane,<br>Nad twoim domem, nad domem moim,<br>Niechaj się przyjmie dobry poranek.<br><br>Uderzy niebem, zapachnie wiatrem,<br>Zadzwoni wilgą w bliskiej olszynie,<br>Byśmy się, wrogu mój, nie wstydzili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego