Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Prasa Polska
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
Tytuł: Prasa Polska
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
jakiś głębszy sens.
PLOTKA - ZJAWISKO SPOŁECZNE
STEFAN ŚWIERZEWSKI
Kolejny rajd po księgarniach: czy dotarła już do was plotka? Okazuje się, że była, ale całkowicie poszła albo dotąd księgarnię omijała, więc powinna się pojawić. Następnego dnia znowu rozczarowanie: w ciągu dwóch godzin się rozeszła. Zbyt wielu było chętnych. Thiele Dohrmanna "Psychologię plotki" Dom Książki "cykał" po księgarniach w różnych terminach i tylko szczególnie upartym szczęśliwcom udało się ją dopaść. Ile jeszcze można by sprzedać egzemplarzy ponad wydane 20 tysięcy?
Jak widać, w Warszawie nie tylko honoruje się plotkę, ale jeszcze chce się dotrzeć do jej ciemnych źródeł.
Już przed stu siedemdziesięciu z
PLOTKA - ZJAWISKO SPOŁECZNE
STEFAN ŚWIERZEWSKI
Kolejny rajd po księgarniach: czy dotarła już do was plotka? Okazuje się, że była, ale całkowicie poszła albo dotąd księgarnię omijała, więc powinna się pojawić. Następnego dnia znowu rozczarowanie: w ciągu dwóch godzin się rozeszła. Zbyt wielu było chętnych. Thiele Dohrmanna "Psychologię plotki" Dom Książki "cykał" po księgarniach w różnych terminach i tylko szczególnie upartym szczęśliwcom udało się ją dopaść. Ile jeszcze można by sprzedać egzemplarzy ponad wydane 20 tysięcy?
Jak widać, w Warszawie nie tylko honoruje się plotkę, ale jeszcze chce się dotrzeć do jej ciemnych źródeł.
Już przed stu siedemdziesięciu z
jakiś głębszy sens.<br><gap></><br><br><page nr=19> <div type="art" sex="m"><tit>PLOTKA - ZJAWISKO SPOŁECZNE</><br><au>STEFAN ŚWIERZEWSKI</><br>Kolejny rajd po księgarniach: czy dotarła już do was plotka? Okazuje się, że była, ale całkowicie poszła albo dotąd księgarnię omijała, więc powinna się pojawić. Następnego dnia znowu rozczarowanie: w ciągu dwóch godzin się rozeszła. Zbyt wielu było chętnych. Thiele Dohrmanna "Psychologię plotki" Dom Książki "cykał" po księgarniach w różnych terminach i tylko szczególnie upartym szczęśliwcom udało się ją dopaść. Ile jeszcze można by sprzedać egzemplarzy ponad wydane 20 tysięcy?<br>Jak widać, w Warszawie nie tylko honoruje się plotkę, ale jeszcze chce się dotrzeć do jej ciemnych źródeł.<br>Już przed stu siedemdziesięciu z
