Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Zagroda
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Emanuel i Beniamin (czy ktoś pamięta, że to imiona z największych przebojów Roberta) weszli w wiek, w którym należy - jak powiadał troszkę złośliwie Antoni Słonimski ­„izolować młodych barbarzyńców od normalnego społeczeństwa". Monika żartuje, że i dzieci, mąż i pies muszą się gdzieś wybiegać. Ale doszły poważne i niezawinione (wbrew plotkom!) kłopoty zdrowotne Roberta. Od cukrzycy po - na szczęście wyleczonego - raka. To zaważyło, że półtora roku temu podjęli decyzję: wyprowadzamy się! Na wieś uciekało wielu. Np. Kasia Dowbor. Długo nie wytrzymała. Kuba Sienkiewicz z „Elektrycznych Gitar" próbował. I napisał, że jednak jest z miasta. A i św. pamięci Grzesiek Ciechowski
Emanuel i Beniamin (czy ktoś pamięta, że to imiona z największych przebojów Roberta) weszli w wiek, w którym należy - jak powiadał troszkę złośliwie Antoni Słonimski ­„izolować młodych barbarzyńców od normalnego społeczeństwa". Monika żartuje, że i dzieci, mąż i pies muszą się gdzieś wybiegać. Ale doszły poważne i niezawinione (wbrew plotkom!) kłopoty zdrowotne Roberta. Od cukrzycy po - na szczęście wyleczonego - raka. To zaważyło, że półtora roku temu podjęli decyzję: wyprowadzamy się! Na wieś uciekało wielu. Np. Kasia Dowbor. Długo nie wytrzymała. Kuba Sienkiewicz z „Elektrycznych Gitar" próbował. I napisał, że jednak jest z miasta. A i św. pamięci Grzesiek Ciechowski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego