Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dwutygodnik Szczecinecki Temat
Nr: 329
Miejsce wydania: Szczecinek
Rok: 2002
15 metrów. Ale nie jest to jedyne miejsce, gdzie możemy dopaść największego rozbójnika naszych wód. Często, gdy jesiennym świtem byłem nad jeziorem, widziałem potężne uderzenia szczupaka tuż przy brzegu, w usychającej trzcinie (na Trzesiecku w pobliżu "kwadratu" i na "kołkach"). Tam zbierają się stada płoci. Ten czas przebywania szczupaka na płyciznach trwa nieraz do połowy listopada. Później udaje się on do głębszych warstw jeziora.
Słów kilka o kilkudziesięciu "jesieniach", które spędziłem w pogoni za szczupakiem. A więc spining. Najskuteczniejsze błystki to największe "Gnomy" i "Kalewy" - "trójki", ale również jakby dla kontrastu, małe obrotówki. Czas łowienia odgrywa dużo mniejszą rolę niż latem
15 metrów. Ale nie jest to jedyne miejsce, gdzie możemy dopaść największego rozbójnika naszych wód. Często, gdy jesiennym świtem byłem nad jeziorem, widziałem potężne uderzenia szczupaka tuż przy brzegu, w usychającej trzcinie (na Trzesiecku w pobliżu "kwadratu" i na "kołkach"). Tam zbierają się stada płoci. Ten czas przebywania szczupaka na płyciznach trwa nieraz do połowy listopada. Później udaje się on do głębszych warstw jeziora.<br> Słów kilka o kilkudziesięciu "jesieniach", które spędziłem w pogoni za szczupakiem. A więc spining. Najskuteczniejsze błystki to największe "Gnomy" i "Kalewy" - "trójki", ale również jakby dla kontrastu, małe obrotówki. Czas łowienia odgrywa dużo mniejszą rolę niż latem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego