jest kasa z dodatkami. Nieźle, co? Mówiłam, że dobry klient. Idziemy do grubasa na drinka. Ja już dziś nie mam siły.<br>Wiem, że jestem dobra. Wiem.<br>Lecę. Jutro będę przed ósmą.<br>No, chodź już, piękny.<br>To niedaleko, o tu, na rogu.<br>Patrz, jaka ładna noc.<br>Widzisz tych gliniarzy? Wpadają czasem po cywilnemu.<br>Z władza trzeba dobrze żyć.<br>Tu złaź, po schodkach w dół.<br>Czego się napijesz? Chodź gdzieś do kata, tu przy barze nie pogadamy. Gruby się zawsze wtrąca.<br>O czym to ja mówiłam? O starych czasach chyba...<br>W porządku ten Władek, no nie? Jak na ten biznes, to anioł. Ja