Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2930
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
marabuta na rękawach. Mówi, że ciąży nie widać, bo już wtedy "zaczęła iść wszerz".
Zosia ma własne pomysły na zabawy weselne. Na przykład "wróżba z krzesełka". - Mąż i żona siedzą na krzesełkach tyłem do siebie i na sygnał "hop bęc" odwracają głowy w którąś stronę. Zosia wróży, co się będzie po kolei rodziło: prawa strona - syn, lewa - córka. Albo mąż ma odnaleźć żonę wśród gości, macając kostki u nóg lub małżowinę uszną.
- Niesamowite jaja wychodzą, ale to dopiero zapowiadam przed północą. Potrafię tak rozruszać towarzystwo, że baby chłopów na barana noszą i to dopiero są cuda na kiju - Zosia uważa, że to
marabuta na rękawach. Mówi, że ciąży nie widać, bo już wtedy "zaczęła iść wszerz"&lt;/&gt;.<br>Zosia ma własne pomysły na zabawy weselne. Na przykład &lt;q&gt;"wróżba z krzesełka"&lt;/&gt;. - Mąż i żona siedzą na krzesełkach tyłem do siebie i na sygnał "hop bęc" odwracają głowy w którąś stronę. Zosia wróży, co się będzie po kolei rodziło: prawa strona - syn, lewa - córka. Albo mąż ma odnaleźć żonę wśród gości, macając kostki u nóg lub małżowinę uszną.<br>- &lt;q&gt;Niesamowite jaja wychodzą, ale to dopiero zapowiadam przed północą. Potrafię tak rozruszać towarzystwo, że baby chłopów na barana noszą i to dopiero są cuda na kiju&lt;/&gt; - Zosia uważa, że to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego