w tej sprawie.<br>&lt;au&gt;&lt;gap&gt;, E.O.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Sprawa syna &lt;name type="person"&gt;Ungiera&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Powinni apelować&lt;/&gt;<br><br>&lt;name type="org"&gt;Prokuratura Rejonowa w Giżycku&lt;/&gt; powinna się odwoływać od orzeczenia sądu w procesie &lt;name type="person"&gt;Krzysztofa Ungiera&lt;/&gt;, syna byłego szefa gabinetu prezydenta &lt;name type="place"&gt;RP&lt;/&gt;. To wnioski z kontroli przeprowadzonej po publikacji &lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolitej"&lt;/&gt;.<br>W poniedziałkowej gazecie napisaliśmy, że sąd bezprawnie umorzył sprawę oskarżonego o jazdę po pijanemu syna ministra &lt;name type="person"&gt;Marka Ungiera&lt;/&gt;. Nie powinien tego zrobić, bo &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Ungier&lt;/&gt; był już wcześniej prawomocnie skazany za podobne wykroczenie.<br>Działania prokuratury w &lt;name type="place"&gt;Giżycku&lt;/&gt;, która oskarżała syna byłego ministra, sprawdzała &lt;name type="org"&gt;Prokuratura Okręgowa w Olsztynie&lt;/&gt;. - Można mieć zastrzeżenia do tego, że prokuratura nie zaskarżyła orzeczenia sądu - uważa prokurator krajowy &lt;name type="person"&gt;Karol Napierski&lt;/&gt;. - Będziemy