odpowiedzialnością, donoszą przecież lekarze od najdawniejszych czasów, podkreślając, że człowiek zwykle nie winem się upija, lecz jego nadmiarem. Co zachowajmy sobie w pamięci, sięgając czasem po zdrowe i po prostu smaczne toskańskie Chianti.<br>Technologia depcze po piętach tradycji, zmienia ją wedle zasady sycylijskich mędrców: trzeba coś zmienić, żeby wszystko zostało po staremu. Klasyczne Chianti wytwarza się wśród pogodnych wzgórz pomiędzy Florencją a Sieną, rozlewa się też coraz szerzej poza ten naturalny obszar górski o tej właśnie nazwie, korzystając z prawa do rezygnacji z innych szczepów winorośli niż Sangiovese. Tak postępuje znana wytwórnia Cecchi, przedłużając fermentację swoich win do kilkunastu miesięcy w beczkach