Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
powiedzieć, co jest kiedy ważniejsze. Na tym polega problem, że to się tak ze sobą splotło. Ale w naftoporcie już nie chodzi o kasę, tylko o przejęcie kontroli i o dominację.
A skąd pan wie, że ktoś chce przejąć naftoport?
Takie jest powszechne wrażenie. Po co Rosjanom Rafineria, jak nie po to, żeby przejąć naftoport? Po co J & S kupował te małe udziały? Kto ich tam wpuścił i dlaczego? Ja nie wiem. Nie wiem, jak tu odróżnić korupcję, mafijne powiązania, głupotę od aspektu agenturalnego. A to są różne zarzuty. Co innego korupcja, a co innego zdrada stanu - zbrodnia, która uchodziła za najcięższą, dopóki
A skąd pan wie, że ktoś chce przejąć naftoport?
Takie jest powszechne wrażenie. Po co Rosjanom Rafineria, jak nie po to, żeby przejąć naftoport? Po co J & S kupował te małe udziały? Kto ich tam wpuścił i dlaczego? Ja nie wiem. Nie wiem, jak tu odróżnić korupcję, mafijne powiązania, głupotę od aspektu agenturalnego. A to są różne zarzuty. Co innego korupcja, a co innego zdrada stanu - zbrodnia, która uchodziła za najcięższą, dopóki
powiedzieć, co jest kiedy ważniejsze. Na tym polega problem, że to się tak ze sobą splotło. Ale w naftoporcie już nie chodzi o kasę, tylko o przejęcie kontroli i o dominację.</><br><br><who3>A skąd pan wie, że ktoś chce przejąć naftoport?</><br><br><who4>Takie jest powszechne wrażenie. Po co Rosjanom Rafineria, jak nie po to, żeby przejąć naftoport? Po co J & S kupował te małe udziały? Kto ich tam wpuścił i dlaczego? Ja nie wiem. Nie wiem, jak tu odróżnić korupcję, mafijne powiązania, głupotę od aspektu agenturalnego. A to są różne zarzuty. Co innego korupcja, a co innego zdrada stanu - zbrodnia, która uchodziła za najcięższą, dopóki
